Wiem, że sezon truskawkowy ruszył pełną parą, bo co widzę smaczne przepisy to królują te owoce. Ja dziś znalazłam w swojej lodówce poza światełkiem, trochę truskawek, co się ostały po ostatnim koktajlu. By nie narażać już swojej wagi na duże ciasta, zrobiłam 2 porcję mini tarty z budyniem, co zjedliśmy z lubym na deser. Słodkie mini lato w foremce! Miłego wszystkim!
Składniki
na kruche ciasto
1 1/2 szklanki mąki
100 g masła
1 jajko
3 łyżki cukru pudru
Dodatkowo
500ml meka
1 opakowanie budyniu
ok 100 g truskawek
Sposób przygotowania
Mąkę przemieszać z cukrem pudrem, dodać masło i żółtko, zagniatać do uzyskania gładkiego ciasta. Ciastem wyłożyć foremki (nie mam innych niż takich, ale jak posiadacie metalowe na babeczki to są w sam raz) i dać do lodówki na 30 min.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni, ciasto nakłuć widelcem i piec ok 20 min. W tym czasie przygotować budyń (robiłam z torebki). Wyjąc ciasto z piekarnika, nanieść gotowy budyń, przyozdobić truskawkami, i odłożyć do ostygnięcia. Smacznego!
Truskawki rządzą! :) Pysznie u Ciebie, uwielbiam takie małe słodkości ;)
Zdecydowanie! Mały deser a jaki smaczny :)
takie proste, a jak cieszy! :)
a skąd takie urocze mini-naczynka?
zapraszam na miniKONKURS: http://kuchcikola.blogspot.com/2013/06/pierwsze-urodziny-bloga-mini-torcik-z.html
A dziękuję! A te dosłownie mini-naczynka można znaleźć w H&Y :)
Pięknie podane !
Dziękuję! :)
Mini pychotka:)
truskawki i budyń? wielkie TAK!
:) Podoba mi się wielkie TAK, połączenie bajeczne!