Szarlotka dosłownie na jeden gryz. Z masą jabłkową, która poza ciastem, nadaje się również do nadziania naleśnika lub muffinki. Zabawy trochę jest przy tych babeczkach, a jak nie chcecie siedzieć nad małymi foremkami, z przepisu wychodzi również jeden placek, jak u Pieczarki Mysi. A jak wiadomo, do szarlotki pasują i lody i bita śmietana. Zima musi być na słodko :)
Składniki (na ok. 12 babeczek)
kruche ciasto
300 g mąki pszennej
4 żółtka
1 łyżka cukru
150 g masła
masa jabłkowa
4 duże jabłka
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka cukru
sok z ćwiartki cytryny
Sposób przygotowania
Mąkę przemieszać z cukrem, dodać żółtka, posiekane masło i zagniatać do uzyskania gładkiego ciasta. Podzielić ja na dwie części – 2/3 (na spody do talaterek) i 1/3 (na kratkę).Odłożyć ciasto do lodówki na 40 min.
W tym czasie przygotować masę jabłkową. Jabłka umyć, obrać ze skórki i pokroić na mniejsze kawałki. Wrzucić do garnuszka z cukrem, cynamonem i sokiem z cytryny i gotować aż jabłka będą miękkie. Odstawić do ostygnięcia.
Foremki wysmarować masłem i podsypać bułką tartą. Większą częścią ciasta wyłożyć spody. Nagrzać piekarnik do 180 stopni i podpiekać je ok. 10 min. Wyciągnąć i nałożyć masę jabłkową. Z mniejszej części ciasta zrobić kratkę i ułożyć na wierzchu babeczek. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i piec przez 30 min.
W tym czasie przygotować masę jabłkową. Jabłka umyć, obrać ze skórki i pokroić na mniejsze kawałki. Wrzucić do garnuszka z cukrem, cynamonem i sokiem z cytryny i gotować aż jabłka będą miękkie. Odstawić do ostygnięcia.
Foremki wysmarować masłem i podsypać bułką tartą. Większą częścią ciasta wyłożyć spody. Nagrzać piekarnik do 180 stopni i podpiekać je ok. 10 min. Wyciągnąć i nałożyć masę jabłkową. Z mniejszej części ciasta zrobić kratkę i ułożyć na wierzchu babeczek. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i piec przez 30 min.
Może i dużo zabawy, ale wyszły prześliczne! :))
Dziękuję! Szczególnie wycinanie i układanie kraty daje masę zabawy ;)
Szarlotka na raz :) Podoba mi się!
Mi też ;) dla tych co nie chcą się ciastem obżerać wersja mini idealna :)
Piękny efekt końcowy warty całego zachodu:)
Dziękuję! Afekt końcowy też bardzo smaczny :)
o matko, jakie śliczniutkie! <3
:) Cieszę się, że przypadły do gustu
Ale cieszą oko takie mini szarlotki (z resztą brzuchy na pewno też!) :D
no brzuchy to zdecydowanie najbardziej zadowolone :))
Robiłam niedawno szarlotki-babeczki w foremce na muffinki. Takie małe słodkości są rewelacyjne!
małe cuda :) za każdym razem, kiedy tu do Ciebie wchodzę, myślę: „jakie pyszne!” i już głupio mi to pisać w komentarzu, a tu znowu! :) no ale jak tu się nie zachwycać takimi ciachami, no jak? :)
Trzeba czymś kusić ;))
Jak bym tylko mogła, to poczęstowałabym całym tuzinem :)
Te kratki kojarzą mi się z amerykańskimi filmami. Wyglądają cudownie!
Idealne na „jeden gryz” do porannej kawy!
takie maleństwa, a prezentują się mega efektownie
Jakie urocze! Wyglądają perfekcyjnie :)
małe cudeńka :) lubię takie słodkości!