Wczoraj w Browarze Mieszczańskim we Wrocławiu odbyła się apetyczna impreza dla wszystkich fanów dobrego ulicznego jedzenia. „Festiwal Food Trucków i Zacnego Piwa” witał zapachem grillowanego mięsa i tłumem ludzi. Samo przeciśnięcie się przez nich było wyzwaniem.
Na początku ja i moi towarzysze zrobiliśmy wstępne rozeznanie „co, gdzie serwują?” i przeszliśmy się po całym placu. Okazało się, że najwięcej food trucków smażyło burgery. Ale znalazły się również naleśniki, tybetańskie pierożki Momo, grillowane kanapki (min. z ozorem wołowym) oraz coś dla fanów smaków meksykańskich. My uderzyliśmy w stronę burgerów. Ciężko było wybrać, jednak zdecydowaliśmy się na B.B. Kings. Ściślej mówiąc na ich Pulled Pork i Cheeseburgery. Poza grubym kawałkiem cebuli, która oczyściła nasze nozdrza, był to dla mnie najlepszy burger jaki jadłam.
Gdybym tylko miała więcej miejsca w brzuchu od razu poszłabym spróbować jeszcze czegoś innego. Kuszące zapachy ze wszystkich stron. Każdy mija cię z czymś dobrym w ręku. Aż chce się jeść. Byłam pierwszy raz na takiej imprezie i teraz czekam na kolejną.
Też pewnie z ciekawości wybrałabym się na taką imprezę, choć raczej, żeby posmakować na przykład tych pierożków, o których wcześniej nie słyszałam! Fajna relacja zdjęciowa.
Świetna inicjatywa, w Kato ostatnio też było coś takiego; ) A Browar we Wro uwielbiam, bardzo klimatyczne miejsce; )
Sięęę działo :-D
Chętnie wybrałabym się na taką imprezę. Świetne zdjęcia :)
oj wybrałabym się na taką imprezkę :)
Lubię takie imprezy i kiermasze na których serwowane są różne przysmaki. Świetna atmosfera :)
uwielbiam takie wydarzenia! ale Ci zazdroszczę! sama pewnie nie mogłabym się zdecydować czego spróbować :) zachęciłyby mnie i burgery, i pierożki i wszystko inne, co pięknie pachnie :)
Świetna impreza, w moim mieście są podobne, ale dużo skromniejsze :)
Fajna impreza :)
Ładne zdjęcia, jakbym sama tam była;)
ŁAŁ! Musiało być genialnie! po zdjęciach widzę, że było fantastycznie!
jedzenie było przepyszne, ale dane mi było spróbować tylko 3 dań. mój żołądek ma ograniczone możliwości ;)
świetne są takie festiwale! objadłabym się ;)
Wspaniała impreza, ciekawe wspomnienia.
Pozdrawiam ;)
Spróbowałabym i pierożków i burgerów :)
o ja.. przeszłabym się na takie coś! Wow.. :)
Fajna impreza, byłam na niej w Katowicach :)
Jedyny minus tej imprezy to fakt, ze żołądek ma się tylko jeden ;) pierożki były przepyszne!