Co mnie inspiruje – ciekawe linki #12

Czerwiec był na prawdę dobrym miesiącem! Na samym początku pojechaliśmy do Warszawy (temat do przemilczenia, bo niestety Warszawa po raz drugi nie dała się polubić). Ale nad Wisłą dobrze się siedzi. Czas wakacji, nawet tylko kalendarzowych, jest też dobrą porą na zmiany, a konkretnie na blogu. Zanim przeprowadzimy kolejny remont, pierwszy raz stworzyłam ankietę, by poznać zdanie czytelników Pink Envelope. Dzięki Wam uda się zmienić blog na jeszcze lepsze miejsce – przynajmniej mam taką nadzieję. Ok,  nie zatrzymując dłużej zapraszam na kolejne podsumowanie miesiąca z ciekawymi linkami.

BLOG

Jeżeli prowadzisz blog to zatrzymaj się na chwilę. Trafia się czasem taki moment, że chcesz napisać o wszystkim, ale tak na prawdę w głowie masz pustkę. Poniżej jedno z lepszych narzędzi, dzięki któremu lepiej będziesz znajdowała pomysły na posty i może skusisz się na wyzwanie z SEO?

  • Answer the public poznałam dzięki Kindze, a konkretnie po wpisie Narzędzia w biznesie i blogowaniu, w którym przedstawia ciekawe narzędzie online pomagające przy tworzeniu nowych postów. Zaglądnij i zobacz jak działa.
  • Dla ciekawych poznania kilku tricków z fotografii polecam te jednominutowe tutoriale z Photoshopa. Bez prowadzącego i gadaniny. Za to treściwe informacje np. jak w minutę zrobić efekt lewitacji. Zainteresowana?
  • Interesujesz się SEO? Chciałabyś pozyskać nowych odbiorców, ale nie za bardzo wiesz jak się za to zabrać? Zapisz się na bezpłatne  wyzwanie Oli z Jestem Interaktywna, na którym dowiesz jak to wszystko ogarnąć.

PODRÓŻE – BARCELONA

Już nie raz wspominałam o tym mieście na blogu i nie da się tego zatrzymać. Do tej pory żadne miejsce nie spodobało mi się tak bardzo jak Barcelona. Mimo, że nie przepadam za wielkimi miastami, tłumem i ogólnym pędem to tam tego nie odczuwam. Może to przez dostęp do morza, bo gdybym mieszkała w Barcelonie to najczęściej uciekałabym właśnie na plażę.

  • Najważniejsze miejsca jakie możesz odwiedzić w Barcelonie (niektóre to aż trzeba) dobrze opisała Kasia z bloga Czytaj Świat. Przemiło mi się czytało, bo dla mnie ten wpis zadziałał jak wehikuł czasu, dzięki któremu cofnęłam się na chwilę do naszych ostatnich wakacji.
  • Chcesz bardziej poznać Barcelonę? To koniecznie odwiedź Justyna en Barcelona. Śmiało odkryj nie tylko popularne miejsca, również i te mniej znane, zwyczaje mieszkańców i oczywiście kuchnie.
  • Barcelona, jak każde inne popularne miasto, ma to do siebie, że w czasie wakacji najlepiej ją sobie odpuścić. Sami ostatnio wybraliśmy się tam z początkiem czerwca, kiedy jeszcze miasta nie nawiedziły tłumy turystów, a piekielny gorąc nie lał się z nieba. Monika zBarcelony.pl przybliży Wam lepiej to, czego nie znajdziecie w Barcelonie w czasie lata.

LAS W SŁOIKU

Ostatnio brałam udział w pierwszych warsztatach i nie były one z gotowania. Kiedy zobaczyłam kurs organizowany  pod hasłem „Las w słoiku”, bez głębszego zastanowienia zapisałam się. Bo czy nie jest fajnie przynieść kawałek lasu ze sobą do domu?

  • Jesteś z Wrocławia i interesuje Cię zrobienie takiego lasu? Sickle&Hammer tworzą warsztaty, na których zapewniam będziesz się świetnie bawiła. Po zajęciach bądź pewna, że będziesz chciała zrobić jeszcze więcej lasów w słoiku.
  • Jeżeli czujesz się na siłach i chcesz sama rozgryźć jak zabrać się za taki las to zobacz wpis od Aliny na Design Your Life.
  • Albo dla odważnych sposób na wykonanie lasu w butli po winie prosto z 1965 roku. Poniżej znajdziesz krótki filmik :)

 

Jak wygląda Wasze podsumowania czerwca? Za co lubicie ten miesiąc? Koniecznie dajcie znać :)

27 komentarzy do wpisu „Co mnie inspiruje – ciekawe linki #12”

  1. Barcelona to moja marzenie <3 Jej, ogromne! Na tę chwilę nie mogę go spełnić z przyczyn zdrowotnych, ale jeśli wszystko się wyjaśni, to mam nadzieję, że może pod koniec roku się uda. W te wakacje wybieramy się z Lubym na wesele i będziemy w bliskich okolicach Krakowa, więc tam spędzimy kilka dni urlopu. Mamy ambitne plany na kilka fajnych wycieczek, ale obawiam się, że może się skończyć na słodkim lenistwie :D.

    Super, że poleciłaś te jednominutowe tutoriale! Na tę chwilę uczę się obsługi swojej lustrzanki, ale po wakacjach chcę w końcu zacząć obrabiać zdjęcia. Słyszałam, że można teraz wykupić Photoshop i Lightroom w abonamencie, więc to super opcja, żeby zacząć się uczyć :). A taki las w słoiku to bajka!

    Serdecznie dziękuję za polecenie mojego wpisu! <3 Mam nadzieję, że to narzędzie przyda się wielu blogerom, mi znacznie ułatwiać sprawę w pracy.

  2. Jej, dziękuję za polecenie! ♥ Barcelona jest cudowna i już pisanie tego tekstu sprawiło, że sama na moment przeniosłam się w czasie. Chciałoby się wrócić! O „lesie w słoiku” nie słyszałam, ale brzmi nieźle! Już zaglądam do wpisów o co chodzi! ;)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznego dnia! :*

  3. Czerwiec najbardziej lubię za truskawki :) I bób a jeszcze za groszek i porzeczki, zazwyczaj lubiłam tez za czereśnie ale w tym roku pusto na drzewie :D A tak serio bardzo mi się podoba ten przepis na las w butelce, o blogowaniu też chętnie poczytam !

  4. Lasem w słoiku zachwycałam się już na FB :)
    Barcelona to pewnie jedno z tych miejsc, których czaru nie jest w stanie zabić ogrom turystów :) Baaaardzo bym chciała kiedyś ją zobaczyć :)

    • Jest to chyba jedyne miejsce, gdzie turyści mi nie przeszkadzają, choć też zawsze jesteśmy tam przed lub po sezonie :) W lipcu/sierpniu temperatura dałaby mi chyba za bardzo popalić :D

  5. Las w słoiku jest świetny. Akurat czytam książkę o lesie, więc pasowałby idealnie jako element wystroju salonu ;) Co do Warszawy to nie dziwię się, że nie jesteś jej w stanie polubić…

    • No jakoś miasto nie przemawia do mnie, ale nad Wisłą to można posiedzieć :)

      Marta jaką książkę czytasz? Bo mnie zainteresowałaś tematem lasu :)

  6. Biore udzial w akcji Oli i w ogole uwielbiam jej bloga, charakter i wszystko, co robi dla laikow blogowych. Ale juz photoshopa nie moge ogarnac przez tutoriale. Mialam wersje testowa po francusku i zanim dokopalam sie funkcji w jezyku polskim mijala godzina, a zdjecie nadal bylo takie same… Tutaj program mnie przerosl, myslalam o jakims kursie w przyszlosci, bo bardzo chcialabym poprawic jakosc moich zdjec.

    • Monika nawet ostatnio widziałam, że brałyśmy udział w tym samym webinarze Oli – jak zapalić zielone lampki w Yoast SEO :)
      Mam PS w wersji angielskiej, do której musiałam się przekonać bardzo długo, aż w końcu coś pękło i teraz na pl język nie zmieniam. Mogę Ci polecić http://www.jestrudo.pl/blog/ tutaj czerpałam pierwsze lekcje z PS :)

      • O, jak fajnie, faktycznie bralam udzial w tym webinarze :) A Natalie podgladam od jakiegos czasu, ale chyba do PS sie zrazilam (zreszta juz nie mam wersji testowej i boje sie kupic, bo koszuje mase pieniedzy, a i tak NIC nie potrafie z tym zrobic.) Bede musiala po prostu robic dobre zdjecia i ich nie obrabiac, haha :)

  7. Zachwyciłam się lasem w słoiku już jak zobaczyłam go na Twoim instagramie :) Przejrzę tutoriale i może uda mi się stworzyć coś fajnego na mój (póki co pusty) balkon :)
    Z chęcią zapiszę się na wyzwanie u Oli, bo SEO to dla mnie nadal czarna magia… Dziękuję za ten link!
    W Barcelonie niestety nigdy nie byłam i z przyjemnością obejrzę to miasto online :)

    • Dzięki Oli SEO bardzo polubiłam, także polecam :) Przedtem szukałam innych źródeł, by ktoś mi przełożył prostym językiem o co w tym wszystkim chodzi i jak trafiłam na blog Oli to już nie potrzebuje nikogo innego :D

  8. Za Warszawą też nie przepadam ( przeszło mi…) za to kocham las i taki w słoju bym chciała przygarnąć ;) pozdrawiam 💜

Możliwość komentowania jest wyłączona.