Pink Envelope – trzeci rok!

Pink Envelope blog

Tyle wytrwać, bo to już  trzeci rok! :) Nawet nie zauważyłam jak szybko to minęło. Niestety tortu nie było, ale za to świętowałam urodziny bloga przy czekoladowym cappuccino, skubnęłam trochę sernika na zimno i ciasta marchewkowego. Blog przeszedł trzy zmiany i szykują się kolejne. Będą remonty, przebudowy, modernizacje i optymalizacje. Miejmy tylko nadzieję, że zmiany … Czytaj dalej

Sink Back Into The Ocean

Weston Super-Mare sesja

Do tej pory miałam okazję fotografować tylko kobiety. Praca z nimi zawsze sprawiała mi przyjemność, bo zwykle zachowują się bardzo naturalnie przed obiektywem. Uchwycenie ich delikatnego piękna było wyzwaniem, ale z kategorii przyjemnych. Natomiast pracując z płcią przeciwną obawiałam się pójścia w rejony znane z reklam bielizny. Na szczęście znalazłam inny pomysł na sesję. Nadmorską … Czytaj dalej

Przeprowadzka do Anglii

Anglia jak zorganizować przeprowadzkę

Kiedy zdecydowałam się przenieść do Anglii wiedziałam, że będę musiała na dłuższą chwilę porzucić gotowanie. Niestety wynajmowanie pokoju w domu z pozostałymi sześcioma osobami (gdzie dzielimy kuchnię) nie sprzyja przyrządzaniu czegokolwiek. O cieście nawet nie wspominam, bo rzucam okiem w stronę piekarnika i chyba dawno nie miał bliskiego spotkania z jakimś środkiem czyszczącym. By jednak … Czytaj dalej

Żegnam Wrocław

Wrocław pożegnanie miasta

Żegnam się z Wrocławiem po siedmiu wspólnych latach. Miasto, w którym spędziłam 1/4 swoje życia. Podjęłam co najmniej 6 prac – od sprzątania piekarni o 6 rano, po pracę w kinie, galerii handlowej i biurową. Poznałam mnóstwo niesamowitych ludzi (w samym kinie było ich około 50 osób :) Oraz spotkałam tych mniej sympatycznych czy ogarniętych. Tu … Czytaj dalej

Pink Envelope pierwszy rok!

Pink Envelope blog fotograficzny

Rok za mną. Pamiętam, jak do pierwszego postu usiadłam zestresowana, długo się zastanawiałam „udostępnić” czy dać sobie spokój. Wątpliwości, jak to zwykle ze mną jest, było dużo: bo jak nikt nie będzie czytał, bo to głupie, bez sensu. Luby słuchając mojego miauczenia, usiadł ze mną. Spytał się, gdzie problem, bo on nic złego tu nie widzi. No … Czytaj dalej