Na Dzień Kobiet zaserwowałam sobie czekoladowe ciasto z malinami, które zostało oficjalnie moim (zaraz po serniku) ulubionym deserem. Przepis znalazłam na blogu Eksperymentalnej kuchni i popieram słowa autorki – ciasto robi się bardzo szybko, a jeszcze szybciej znika z talerza. Mocno czekoladowe plus maliny, dla mnie lepszego połączenia nie mogło być – po prostu jest pyszne!
Składniki
120g maki pszennej
100g gorzkiej czekolady
120g masła
2 łyżki kakao
150 ml wody
150 g cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
jajko
szczypta soli
100g malin ( ja miałam mrożone)
Sposób przygotowania
W garnuszku rozpuścić masło, czekoladę, wodę, kakao i cukry. Podgrzewać na małym ogniu, do momentu połączenia się wszystkich składników w jednolitą masę. Odstawić do ostudzenia. Do ostudzonej masy dodać jajko i zmiksować.
W misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. Dodać masę czekoladową i miksować do uzyskania jednolitej masy. Ciasto przelać do foremki (użyłam okrągłej o średnicy 20 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Posypać górę ciasta malinami i dać do piekarnika nagrzanego do 170 stopni. Piec ok 50 min.
Idealne połączenie smaków. Na pewno ciasto jest wspaniałe w smaku :)
o tak :)co prawda testowałam ciasto tylko na moim lubym ale podzielał moje zdanie – pycha!
Wygląda naprawdę obłędnie, a jak myślę o smaku… Wilgotne czekoladowe ciasto i w środku maliny do tego – chyba nie ma wątpliwości, że to niebiański deser :)
Czekoladowe z malinkami to musi być niebo w gębie! Muszę wypróbować ten przepis!
Nie pamiętam do końca z jakiego przepisu robiłam takie ciasto, bo to było dość dawno, ale wyglądało prawie identycznie no i smakowała bosko, więc Twoje na pewno jest pyszne! Pozdrawiam
O było pyszne;) bym upiekła jeszcze raz ale z malinami z krzaka, ale przy tej pogodzie to kiedy one się pojawią ;D Pozdrawiam również ;)