Chrupiące na zewnątrz, z miękkim środkiem, maczane w sosie karmelowym – moje pierwsze churros na Tłusty Czwartek. Przysmak hiszpański, który fantastycznie smakuje na ciepło, posypany cukrem pudrem. Pączki u nas obowiązkowo pojawiają się na Tłusty Czwartek, ale chciałam również spróbować czegoś innego.
Inspirowałam się przepisem z blogu Call me cupcakes.
Churros na Tłusty Czwartek
Składniki
100 g masła
250 ml wody
170 g mąki pszennej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka cukru pudru
szczypta soli
2 jajka
Dodatkowo
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Sposób przygotowania
Do średniego garnka wlać wodę, dodać masło, cukier, sól i podgrzewać, aż masło się rozpuści. Wymieszać mąkę z cynamonem i wsypać do garnka. Zdjąć z ognia i energicznie mieszać do momentu, aż ciasto będzie gęste.
Gorącą masę odstawić by lekko przestygła. Następnie wbić jajka i zmiksować na gładką masę.
Przełożyć ciasto do rękawa cukierniczego.
Rozgrzać olej do 180 stopni i wyciskać ciasto o długości 10-15 cm. Smażyć po 2 minuty z każdej strony do złotego brązu. Przełożyć na papierowy ręcznik.
Podawać z rozpuszczoną czekoladą lub sosem karmelowym.
Będąc w Barcelonie nie miałam okazji spróbować churros, może teraz mając Twój przepis ud mi się ich posmakować!
Wydaje się proste :) Trzeba wypróbować.
Lubię ,bardzo.
Smakowicie wyglądają :) muszę zrobić..
Nie jadłam tego dotąd, ale chyba dużo straciłam, bo wyglądają bardzo smakowicie :)
idealne! mój J. dałby się za nie pokroić, ja chyba zresztą też! :) cukiernik ze mnie marny, ale może z pomocą Twojego przepisu udałoby mi się coś sklecić? :) trzymaj kciuki! :)
ściskam! :)
Obyście się jednak nie kroili, bo ciężko wtedy będzie smażyć je ;)
Kciuki już się zaciskają :)
Zjadłoby się parę takich maleństw<3
Uwielbiam churros! Porywam kilka :)
Nigdy nie jadłam! Nie lubię faworków i pączków, ale tego bym chętnie spróbowała :)
Super to smakuje, szczególnie z karmelem albo miodem :) szkoda, że takie kaloryczne :(
http://www.sagneska.pl
ale za to będzie co spalać na zimę ;)
Nigdy nie jadłam, ale wyglądają apetycznie :)
Cudne :) U mnie zaplanowane na niedzielę : )
Wyglądają wspaniale i bardzo niezdrowo ;)
Churros próbowałam raz, właśnie w Barcelonie. Przerażająco słodkie jak dla mnie, ale smaczne :)
pięknie wyglądają :) do kawuni jak znalazł :)
Też się za nie zabieram, ale poczekam jeszcze trochę :D
Ooooo! Churros <3 Uwielbiam!!!!! <3
Chyba wkrótce zrobię! Zrobiłaś mi takiego smaka….
serdecznie zapraszam na czekoladowy konkurs :)
ale ładne Ci wyszły!
Bardzo je lubię, ale sama nigdy nie robiłam, bo mi się jakieś takie strasznie skomplikowane wydają… Twoje wyglądają cudownie, z sosem karmelowym musiały smakować niebiańsko :)
Jak bym się dorwała, to najpewniej zjadłabym wszystkie <3 <3 <3
Maczane w czekoladzie są boskie :)
Jeszcze nie jadłam tych ciasteczek, mam na nie wielką ochotę :)
Chyba wreszcie się skuszę, bo Twoje wyglądają MEGA apetycznie :)
Nie jadłam ale sam ich widok mnie porywa. Chętnie bym spróbowała, bo kuszą…. zwłaszcza z tym sosem karmelowym :)
Cześć uwielbiam twoje przepisy zrobiłam bardzo dużo twoich potraw i stały się przysmakami domowymi! zastanawiam się czy masz jakiś fajny przepis na gołąbki na odwrót chętnie bym go zobaczyła na twoim blogu :)
Alicja ale mi miłą niespodziankę zrobiłaś takim komentarzem :)
Mam przepis na takie gołąbki od mojej Babci, więc postaram się nim podzielić :)
pozdrawiam
O jej ale smakołyki – lubię takie przysmaki :]
Z chęcią wypróbuję przepis może w weekend, jeśli będziemy w domu :]
Widziałam je pierwszy raz u Nigelli i zawsze chciałam zrobić, ale jakoś nigdy się nie złożyło. Twoje wyglądają obłędnie i chyba się wreszcie skuszę :)
Piękne – jak wszystko u Ciebie :)